Czy pheX zajrzał już do tego tematu? Bo to jest dobijające, że tymi postaciami jest się kompletnie bezradnym. Niedość, że nie zadaje się stosunkowo dużego dmg, a otrzymywane obrażenia są kosmiczne jak na poziom życia który posiadamy dajmy na to postacią magiczną, poza tym nie wolno nam na żadnej mapie na której aktualnie expimy używać naszego jedynego atutu- biegania. Gdy zaczynamy uciekać przed potworem, inne moobki mają na tyle duży zasięg, że łapią nas z dosyć daleka. Podczas, gdy wojownik nie musi obawiać się o otrzymywane obrażenia fizyczne, a magiczne jest mu łatwo nadrobić, gdyż musi martwić się jedynie o siłę i ewentualnie celność. Wojownik i Opętaniec z tego co mi wiadomo, jeśli się mylę to proszę mnie poprawić, mogą brać "na klatę" dosyć sporą liczbę przeciwników z podobnym poziomem, podczas gdy Necro ma problemy z 3 agresorami. Zastanawiam się czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem dodać do szat maga obrony magicznej jako normalny atrybut (byłaby większa niż obrona fizyczna w tejże szacie). Jeśłi chodzi o Łucznika i łowcę w ich zbroję wsadzić również obronę magiczną ale mniej niż w szacie maga, tak żeby wyrównać szanse. Statystyki wyglądałyby następująco:
- wojownik i opętaniec daje wszystko w antymagię, a obronę zostawia jak jest
- łucznik i łowca daje połowicznie w obronę i antymagię
- necro i mnich ładują wszystko w obronę
To jest jedynie moja koncepcja, chciałem dać tylko taki przykład.